Obserwatorzy

czwartek, 31 stycznia 2013

Koszyk

Dziękuję Wam za wsparcie w ostatnich dniach, potrzebne mi było tych kilka ciepłych słów ...
Zaczęłam wyplatanie. Odstresowując się nieco i oddalając przy okazji od myślenia ...
Powstał koszyk (jak zwykle troszkę krzywy) ale wyszedł :) zrobiłam nawet wyplatane denko według kursu EWOZ no cóż problemy z równym splotem mam nadal.
Może niebawem uda mi się zrobić koszyk tak jak sobie to wyobrażam.
A tymczasem koszyk czeka na pomalowanie i lakierowanie. Być może wezmę przykład z Ilonki i zacznę traktować swoje wytwory klejem z mąki.




Pierwszy raz wyplatałam warkocz wyszedł tak sobie następnym razem będzie lepiej :)))
Nie ma co grunt to wierzyć w swoje możliwości.


Zrobiłam również pierwszą w życiu śnieżynkę :) w końcu mamy jeszcze zimę 



wtorek, 29 stycznia 2013

Dołek

Doświadczyłam już tego nie raz, nieszczęścia chodzą stadami niestety :(
Gdy człowiek zaczyna odrobinę zapominać o poprzedniej fali, niespodziewanie dopada go następna.
Nie będę Was zasmucać ale musiałam się choć troszkę wyżyć na klawiszach. Większość tekstu jednak skasowałam i zostało tylko to bez większych wynurzeń a jednak sedno zawiera. Smutno mi i źle i tyle. Mam nadzieję, że u Was jest i zapowiada się na lepiej.

sobota, 26 stycznia 2013

WYRÓŻNIENIA The Versatile Blogger

Otrzymałam kolejne wyróżnienia :)
od Basi , Tajemniczej18 i Ewy . Długo myślałam co mogę o sobie napisać, jakie fakty ujawnić :) zgodnie z zasadami wyróżnienia...


Zasady powyższego wyróżnienia:

każdy nominowany blogger powinien:

1. podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,

2. pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,

3. ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,

4. nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,

5. poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów




Jestem nadopiekuńcza, wiem że nie jest to dobra forma wychowania i kochania najbliższych z dziećmi na czele ale nic na to nie poradzę. Muszę nad wszystkim panować, jeśli chodzi o bezpieczeństwo mojej rodziny zrobię wszystko by nic im się nie stało. Staram się nie popadać w paranoję i to mój sukces...

Uwielbiam słodkości ale tylko w formie ciast, za czekoladą nie przepadam chyba, że leży na cieście jako polewa :)

Jestem pełna sprzeczności. Nie lubię samotności, choć czasem lubię być sama przez jakiś czas. Uwielbiam spacery i ruch na świeżym powietrzu ale potrafię również przesiedzieć cały dzień przed telewizorem, nic innego nie robiąc.

Uwielbiam rękodzieło od zawsze, sprawia mi to przyjemność i zajmuje czas. Jest to mój sposób na stres i uspokojenie rozbrykanej natury :D ...

Często płaczę - na filmach, podczas czytania książek (oczywiście nie chodzi mi o książki kucharskie i naukowe), przy rodzinnych spotkaniach i rozstaniach ... wzruszam się na każdym kroku ... taki już ze mnie łatwo wzruszający się człowiek :D

Jestem bardzo wymagająca, wymagam od siebie i innych czym często wprawiam w szał swojego męża i nie tylko ...

Mam bzika na punkcie torebek i  butów, nie przejdę obojętnie obok witryny, w której widzę coś pięknego ale najśmieszniejsze jest to, że często zamiast z torebką wybiegam z domu z plecakiem :D i zamiast pięknych butów na obcasie na nogach mam, zwłaszcza teraz adidasy, kalosze, śniegowce hehehe sprzeczności ciąg dalszy ...

Postanowiłam opublikować ten wpis bez nominacji blogów, ponieważ już zajęło mi to 3 dni. Najtrudniej jest opisać siebie w paru tylko zdaniach, przybliżyć choć trochę swoją osobę... Nominacje są jeszcze trudniejsze i zajmie mi to o wiele dłużej niż myślałam, jest tak wiele wspaniałych blogów, które na to zasługują, cudownych ludzi którzy pokazują swoją pasję. Przemyślę wszystko, poszukam, zapiszę gdzieś i następnym razem nominacje pojawią się i u mnie teraz mam nadzieję, że nie będziecie mieć mi tego za złe. Pozdrawiam z mroźnego zaśnieżonego Zamościa ...





środa, 23 stycznia 2013

Koszyczek - Jabłuszko

Bardzo spodobał mi się koszyczek na blogu u Kasi kramikowecudakatarzynki/kurs-na-jabko :) mojej imienniczki przejrzysty kurs pozwolił mi uporać się z kształtem i sposobem plecenia i oto jest ... powstał :) Cieszę się niezmiernie bo im częściej będę plotła (oczywiście nie farmazony) tym lepiej (mam taką nadzieję) będą wychodziły moje sploty. Mam trudność w tym by były zwięzłe, takie piękne i równiutkie, przylegające do siebie. Jak na razie moje koszyczki są dość "luźne", jeśli mogę je tak nazwać, ale jak już kiedyś wspominałam - praktyka czyni mistrza.

Moje jabłuszko niestety nie doczekało się jeszcze lakierowania ale niebawem to nastąpi, nie mam również listków ponieważ zabrakło mi drucika. Łodyżka i denko oraz rureczki osnowy już są zielone ale zdjęcia nie mam jak polakieruję pochwalę się.










wtorek, 22 stycznia 2013

Dzień Babci i Dziadka

Wszystkim Babciom i Dziadziom, życzę zdrowia i pogody ducha. Radość, szczęście i całą masę innych doznać z pewnością zagwarantują im wnuki :)
Moje kochane szkraby postanowiły już w niedzielę podarować swoje prezenty dla Babć i Dziadków. Zachwytu nie było końca, gdyż wykonane przez nie prace były w 100% ich własne. Niestety nie zrobiłam zdjęć, gapa ze mnie.


sobota, 19 stycznia 2013

Serduszka

Jak już wspominałam, pomalowałam swoje serduszka z papierowej wikliny. Kupiłam również krepinę :) z tego jestem bardzo zadowolona, bo różyczki wyszły przepiękne. Teraz wiem dlaczego tak ją zachwalacie. Jest zupełnie różna od bibuły, jej tekstura pozwala na modelowanie cukierkowych falbanek, ze zwykłej tego zrobić się nie, a przynajmniej nie wychodzą nam takie piękne kształty.



Tutaj dwa serduszka z różyczkami z bibuły




















środa, 16 stycznia 2013

Koszyk #2

Ponuro i szaro za oknem, deszcz pada już kolejny dzień na drodze ślisko i niebezpiecznie, odstresowałam się dzięki wyplataniu.
Zrobiłam kolejny koszyk (wys- 14 cm, szer - 14,5cm, dł- 22 cm), tym razem na tekturowym dnie, według sugestii znawczyń tematu  :) wielkie dzięki bo już zdecydowanie lepiej wyszedł niż poprzedni, palce bolą ale dałam radę. Wykorzystałam splot ósemkowy (wydaje mi się że tak to się właśnie nazywa, bo wyplatałam z dwóch rurek jednocześnie)... Pomalowałam go lakierobejcą w kolorze wenge (troszkę ciemny i zdjęcia nie wyszły zbyt dobre). Zadowolona jestem z siebie :) koszyk powędruje do mojej mamy.






Dodatkowo moje walentynkowe serduszka w końcu doczekały się malowania :) teraz czas na ich dekorację.

poniedziałek, 14 stycznia 2013

WYRÓŻNIENIE



Ależ się cieszę, nawet sobie nie wyobrażacie jak bardzo. Jest to moje pierwsze wyróżnienie jakie otrzymałam a jest od ILONY z papierowe cuda wianki ... Nie spodziewałam się takiego wyróżnienia ponieważ dopiero zaczynam swoją przygodę z blogiem. Zajmuję się wszystkim co mnie interesuje i jeszcze sama nie wiem na czym skupię się do reszty, szukam swojego miejsca, szukam swojej pasji, która mną owładnie. Długo myślałam nad tym kogo wyróżnić, nie bardzo wiem jak to działa czy są jakieś zasady wyróżniania. Postanowiłam inaczej niż dotychczas pomyśleć i nie iść na żywioł a zatem odpowiadając na pytania ...





1.Impreza przy stole czy w tańcu;)
impreza zdecydowanie w tańcu

2.Film czy książka?
książka i film w tej kolejności

3.Samotny wilk czy zwierzę stadne?
zwierze stadne samotność na dłuższą metę jest męcząca

4.Słucham czy mówię?
słucham i mówię, przyznaję że czasem jest na odwrót 

5.Pies czy kot?
pies

6.Aktywne zwiedzanie czy plaża?
aktywne zwiedzanie

7.Auto sportowe czy limuzyna?
auto sportowe, terenowe to moje marzenie

8.Discovery czy TVN?
discovery

9.Internet czy telewizja?
internet

10.Optymistka czy pesymistka?
realistka

11.Mięso czy ryby?
ryby

Uff udało się :)))))

Oto moje pytania z jakimi przyjdzie się zmierzyć wyróżnionym ... 

  1. Ulubiona pora roku to ...
  2. Spacer czy przejażdżka samochodem
  3. Kawa czy herbata
  4. Na słono czy słodko
  5. Rysunek kredką czy ołówkiem
  6. Książka do czytania czy słuchania
  7. Zakupy przez internet czy w sklepie
  8. Na sportowo czy elegancko 
  9. Torebka czy plecak
  10. Co dają mi moje prace ...
  11. W poniedziałek rano...
ZASADY:
Według zasad nominację otrzymuje się od innej osoby blogującej za "dobrze wykonaną robotę". Otrzymują ją osoby, które na swoim blogu nie mają zbyt dużej liczby obserwatorów. Osoba z wyróżnionego bloga odpowiada na 11 pytań zadanych przez nominującego. Następnie ty nominujesz 11 osób i zadajesz 11 pytań. Koniecznie poinformuj nowe osoby nominowane. Warunek nie wolno nominować osoby, od której otrzymało się wyróżnienie.

Oto moje nominacje do WYRÓŻNIENIA dla wspaniałych osób, które tworzą i dzielą się pasją z innymi ... szkoda tylko, że mogę nominować jedynie 11 osób bo wszystkie, do których zaglądam i podglądam ich prace, są dla mnie inspiracją i uważam, że należą się im wyrazy uznania.


L'art pour l'art   paula-lartpourlart
U EMKI uemki
MURASKA SIĘ NUDZI muraskasienudzi
BIŻUTERIA SUTASZ sutasz-haremsoutache
U LUCY u-lucy
BAGATELKI blog-alka
BLURECO blureco
ZAKĄTEK (NIE)ZWYKŁYCH POMYSŁÓW zakatekniezwyklychpomyslow
HANDMADE ART HANDMADE ART
PIERWSZE KROKI W RĘCZNYCH ROBÓTKACH weronkaa84
FANTAZYJNE UPOMINKI fantazyjneupominki






niedziela, 13 stycznia 2013

Churros na WOŚP

Wstałam rano i naszła mnie ochota na coś słodkiego :) czasem tak mam i moi domownicy chyba czują tą chęć razem ze mną bo jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki posypały się pytania co będę robić?
Zaczęłam więc dzień od parzonego ciasta bo jest najprostsze i w miarę szybkie...



1 szklanka wody
100 gr margaryny/masła
szczypta soli
3-4 łyżki cukru
1 szklanka mąki
3 jajka
olej do smażenia
puder

Wodę, margarynę, sól, cukier podgrzewamy w garnku do rozpuszczenia margaryny/masła, ściągamy z ognia i dodajemy mąkę szybko mieszając do połączenia składników (powinna wyjść jednolita masa). Odstawiamy do wystudzenia. Gdy ciasto jest już przestudzone dodajemy po jednym jajku i miksujemy. W następnej kolejności potrzebny będzie nam rękaw cukierniczy z końcówką w kształcie koła lub gwiazdki (u mnie koło). Nagrzewamy olej w garnku, ciasto umieszczamy w rękawie cukierniczym i wyciskamy podłużne rurki wprost do oleju lub jeśli robimy kształty typu serduszka, wyciskamy je na pergamin, pocięty na prostokąciki, wysmarowany delikatnie olejem i wkładamy wraz z kartką na oleju, ciastem do dołu oczywiście. Po pewnym czasie ciasto się odklei od pergaminu i smażymy z obu stron na złoto. Usmażone ciasteczka wykładamy na ręczniki papierowe aby ociekły z nadmiaru tłuszczu i jeszcze ciepłe obtaczamy w cukrze pudrze.

Ciasteczka CHURROS są rewelacyjne na takie szybkie zaspokojenie słodkiej zachcianki... :D



My już jemy ... SMACZNEGO



piątek, 11 stycznia 2013

Spacerkiem z Luną

Jak to w życiu czasem bywa, lenistwo mnie dopadło. Wiele pomysłów zaczerpniętych od innych rękodzielniczych blogerek, czai się w mojej głowie ale ręce odmawiają posłuszeństwa i nijak nie idzie im praca. Luna czeka, jak co dzień na swój czas, więc postanowiłam zająć się jednym z czworonożnych domowników, zanim nastanie czas powrotów szkolno-przedszkolnych do domu.
Wróciła do nas zima więc i krajobrazy nieco się zmieniły z szaroburego na biały, srebrny, zielonkawy gdzieniegdzie piaskowy, ziemisty ale przede wszystkim mokry. Słonko świeci aż chce się wyjść i poszaleć...

POZDRAWIAM CIEPŁO



środa, 9 stycznia 2013

Candy u Muraski

Kolejne Candy :) zapraszam 




Muffinki piernikowe

Moje ulubione i nie tylko moje ... przepis pochodzi ze strony Moje wypieki cytuję go w całości bo robiąc te muffiinki niczego nie zmieniam - idealnych przepisów się nie zmienia :)) czasem gdy nie mam maślanki daję samo mleko w ilości 1 szklanki i to jest jedyna zmiana. POLECAM z czystym sumieniem gdyż są przepyszne zwłaszcza jeśli ktoś, tak jak ja, uwielbia przyprawę korzenną...



Składniki na 10-12 muffinek:
1,5 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mąki pszennej razowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
pół szklanki ciemnego brązowego cukru
1 łyżka przyprawy korzennej do piernika
szczypta soli
50 ml oleju
pół szklanki maślanki
pół szklanki mleka
pół szklanki miodu
1 jajko
100 g posiekanej gorzkiej lub mlecznej czekolady
1 średniej wielkości jabłko (starte na tarce o dużych oczkach)


W średniej wielkości naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę pszenną, mąkę razową, cukier, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, sól, przyprawę korzenną. W drugim naczyniu wymieszać składniki mokre: roztrzepane jajko, olej, maślankę, mleko, miód. Zawartość obu naczyń połączyć, wymieszać z grubsza, dodając na koniec posiekaną czekoladę i starte jabłko.
Blachę do muffinek wyłożyć papilotkami. Ciasto wyłożyć do 3/4 wysokości każdej foremki. Piec około 25 minut w temperaturze 190ºC. Poczekać chwilę zanim przestygną, potem wyciągać z formy. Studzić na kratce. Polać  ulubioną polewą czekoladową, ozdobić.

A tak wyglądają moje muffinki 


poniedziałek, 7 stycznia 2013

Koszyczek - 1 starcie

Starałam się jak tylko mogłam najlepiej ... Plany miałam ogromne i chęci też na koszyk wyplatany z papierowej wikliny oczywiście. Moje pierwsze dzieło, wiadomo - szło jak po grudzie i niestety nie wyszło za dobrze ale pierwsze koty za płoty. Zacznę od nowa może znajdę inną metodę, może zastosuję tekturowe dno - kto wie pomyślę i pokażę jak wyszło.

A teraz postaram się pokazać jak zaczynałam i od czego oczywiście (pomysł zaczerpnięty z internetu, źródła nie pamiętam niestety, ale jest troszkę takich propozycji więc nie sądzę by się obrażono gdy takowego nie podam).





Nie będę owijać w bawełnę i przyznam otwarcie, że było ciężko, mam nadzieję iż dojdę do wprawy bo koszyki bardzo mi się podobają i widziałam już piękny w wiosennym wydaniu :D 
Oby mój zapał był większy i pokonał trudności na jakie natrafiłam, chcę mieć koszyki, więc muszę się postarać ... 

A tak wygląda mój krzywy koszyczek, mój M stwierdził, że wygląda jak podstawka z boczkami :) cóż może nie jest najpiękniejszy, ale MÓJ własnoręczny - będzie lepiej, tak myślę... teraz tylko czeka na pomalowanie bezbarwnym lakierem ...





środa, 2 stycznia 2013

Nowy rok, nowe wyzwania, nowe dekoracje

I po Świętach :)
Mam nadzieję, że u każdego były udane, spokojne i radosne, a Sylwester szalony i pełen muzycznych wariacji. Mamy już drugi dzień Nowego Roku :) czas więc na przestawienie się z błogiego lenistwa na tory prac, oczywiście ręcznych, przywitać kolejne pomysły...

Czas zacząć, podjąć nowe wyzwania, rozpocząć przygotowania :D  do Walentynek, w końcu niewiele czasu pozostało i tylko patrzeć jak zacznie się luty, więc po co czekać? Ja już rozpoczęłam przygotowania do serduszkowego szaleństwa, jak na razie powstały dwa serduszka i czekają na pomalowanie i przyklejanie różności oczywiście w czerwonym kolorze jak przystało na miłosne uniesienia.


Oto serca przed malowaniem ...



Zdjęcia nie najlepszej jakości gdyż przy sztucznym świetle i z telefonu :) ale mam nadzieję że widać wszystko dokładnie
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...