Powstała czapka lekko ażurowa, wiosenna, żeby nie było, że chcę zatrzymać zimę, bo nie chcę. Zastanawiam się co jej dodać, ponieważ w wersji oryginalnej miała być z dwoma ogromnymi pomponami taka jak ta
i tu powstał problem gdyż czapeczka jest lekka i obawiam się, że dwa duże pompony mogą spowodować osuwanie się jej z głowy. Postanowiłam, że zostawię kwestię wyboru nosicielce czapki czyli Julii. Ja obstawiam szydełkowy kwiatek w kolorach kontrastowych włóczki - fiolet, róż, czerwień i bordo, która wygląda tak
No i na koniec moja wiosenna czapka oczywiście szydełkowa dla Julii
Co z tym zajączkiem wielkanocnym??
Jest i zajączek, o którego prosił mnie Kacper :)
Zajączek Kacperka wygląda tak ...
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających, stałych bywalców szczególnie mocno ściskam i życzę miłego ciepłego i słonecznego dnia.
Kasia
Witaj Kasiu :) Czapeczka Sliczna :) i mysle ,ze kwiatuszek z tak pieknych kolorkow bedzie Cudnie wygladal :) Sliczny zajaczek :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńJa też myślę, że kwiatek będzie w sam raz do wiosennej czapeczki :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa też bym kwiatuszka umieściła,a zajączek śliczny:)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie potrafię niczego wydziergać, więc tym bardziej podziwiam tak piękne prace:) A zajączek - słodziutki i na pewno do koszyczka wielkanocnego się zmieści:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńojejkujejku zajączek jest taki śliczny malutki i uroczy ^^
OdpowiedzUsuńszydełkowe prace zaczarowane i pięknie wykonane ! gratuluje umiejętności ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna czapeczka :-) A zajączek słodziutki. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńFajne prace .
OdpowiedzUsuń