Cieszę się niezmiernie, że jest już cieplej, jaśniej - bo i werwy w człowieku więcej ale po takich zimowych zastojach nazbierało się nieco, tu i tam, nadpoczętych a nie skończonych prac, a tyle w głowie podpatrzonych pomysłów, które kuszą i kuszą ... i jak tu wybrać?
Jak na razie pomalowałam koszyki - wyplecione już jakiś czas temu, na biało - bardzo mi się podobają takie białe koszyczki więc zapragnęłam mieć też wersję na biało.
Zrobiłam sporo róż z krepiny i równie dużo kwiatków kusudama. Kupiłam również piękny (oczywiście jak dla mnie) papier z którego powstaną ogromne kwiatki kusudama (25 cm) dla pań w przedszkolu Kacpra, na dzień kobiet, już jest jeden ale oczywiście brakuje mu łodyżki, którą niebawem wykonam :).
Tak więc, sami widzicie, tysiąc srok za ogon złapałam i nie wiem jak na tym wyjdę.
papier faktycznie śliczny :)
OdpowiedzUsuńładniutkie :) ja chcę taki bukiet na porodówkę :P
OdpowiedzUsuńAnia nie ma sprawy tylko który?? :) no i mam nadzieję że jednak bliżej maja Ty już wiesz dlaczego
UsuńUwielbiam róże a te są takie piękne:)
OdpowiedzUsuńWow!! Te roze to jak zywe!! Sa cudne! Myslalam,ze sa prawdziwe :)) Cudenka!
OdpowiedzUsuńZakwitło u Ciebie! Piękne te kwiaty!
OdpowiedzUsuńSliczne kwiatuszki :) Ciesze sie ,ze juz u Ciebie lepiej i ze masz motywacje i checi do robotek recznych :) Slicznosci u Ciebie i czekam na nastepne :):) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńLepiej u mnie lepiej, :) ciesze się z tego powodu i mam nadzieję że wytrwam i ja i moje szkraby bez choroby do Wielkanocy bo jeszcze różnie moze być, marzec zazwyczaj bywa zdradliwy ... Ale trzymajmy się tego że jest lepiej a i pogodne niebo sprzyja nowym pracom :) pozdrawiam
UsuńZjadło mi komentarz,który napisałam wcześniej;((Kasiu chciałam Ci powiedzieć,że bardzo podobają mi się Twoje różyczki;)Wszędzie widziałam takie poukładane w koszach,a Twoje wyglądają jakbyś je dopiero z ogródka przyniosła;)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty :))
OdpowiedzUsuńŚliczne i różyczki i kusudamy:)
OdpowiedzUsuńKwiatuszki wyszły pięknie:)
OdpowiedzUsuńA mnie również podoba się ułożenie tych różyczek,które jaszcze nie ułożyłaś ,piękne są i jak żywe prosto z ogródka..Kurcze namotałam ,ale chyba wiesz co mam na myśli,buziaki:))
OdpowiedzUsuń